Obecna sytuacja na świecie jest niełatwa dla większości z nas. Przed niezwykle trudnym zadaniem stanęli rodzice, na których spoczął obowiązek edukacji dzieci w warunkach domowych. Zarówno starsze, jak i te najmłodsze pociechy wymagają obecnie zwiększonej uwagi i zaangażowania. Dzieci przecież najlepiej czują emocje rodziców. Reagują na zmiany nastroju, wyczuwają podenerwowanie… a sytuacja epidemii w prawie każdym wzbudza jakiś lęk. Wirusa nie widzimy, nie wiem czy ktoś, kto stoi obok nas, nie zaraża. Dzieci, szczególnie te najmłodsze nie rozumieją, dlaczego rodzice są zdenerwowani, ale wiedzą, że są. Warto rozmawiać z już z najmłodszymi na temat tego, co się czuje, poruszając kwestie lęku czy obaw o zdrowie własne i najbliższych. Warto w tym celu wykorzystać np. książeczkę o koronawrusie Wydawnictwa Olesiejuk, którą udostępniliśmy na stronach naszej Poradni. Warto też spędzać czas na wykonywaniu różnorodnych zadań, ale także wspólnie dzieląc obowiązki domowe. Dzięki temu dziecko czuje się bardzo ważną częścią rodziny, a dorosły może na chwilę zapomnieć o swoich zmartwieniach (dobrze w tym czasie odłożyć telefon, zamiast telewizora włączyć muzykę instrumenalną), bo musi pilnować, żeby np. lepienie pierogów nie przerodziło sią w burzę mączną….
W tych trudnych chwilach warto pochwalić się tym, że mamy zaszczyt i przyjemność pracować z wyjątkowymi Rodzinami, które dbają o to, aby cały czas wspierać wszechstronny rozwój swoich pociech. Żaden koronawirus nie jest im straszny. Nasi podopieczni z wczesnego wspomagania rozwoju pod czujnym okiem rodziców codziennie pracują, wykonując szereg ćwiczeń mających na celu stymulowanie funkcji poznawczych, percepcyjno-motorycznych oraz sfery emocjonalnej i społecznej. Rodzice dzielą się z nami swoimi osiągnięciami, przesyłają zdjęcia, filmiki, dzwonią piszą. Dziękujemy za już i czekamy na więcej.
Marta Gerlach-Malczewska – psycholog PPP-P
58-320 Walim
Nowa Kolonia 9